Szkolenia wiosenne 2020

Oto plan szkoleń wiosennych na 2020 rok. Następne odbędą się najwcześniej w październiku.

Są dwa tematy: Wielkanoc i Komunia. Jeśli chodzi o przekazywaną wiedzę, są bardzo podobne, więc nie ma sensu zapisywać się na dwa. Wybierz jeden termin 😉 Szkolenia są jednodniowe.

Jeśli chodzi o godzinę zakończenia szkolenia, to jest ona orientacyjna. Jedna grupa kończy o 18.00 a inna o 20.00 😉

POZNAŃ:

adres: Piernikarnia Przemysłowa 55

grupa 6 osobowa

23.02.2020 (niedziela, temat KOMUNIA)

01.03.2020 (niedziela, temat WIELKANOC)

godz 9.00 – 18.00

cena 695 zł/os


GDAŃSK

adres: u;. Startowa 30c, Gdańsk Zaspa (pracownia Słodki Okruszek)

grupy 8 osobowe

07.03.2020 (sobota, temat Wielkanoc)

08.03.2020 (niedziela, temat Komunia)

godziny 9.00 – 19.00

cena 696 zł/os


WROCŁAW – Tratwa ul. Legnicka 65

grupy 6 osobowe

14.03.2020 (sobota, Wielkanoc)

15.03.2020 (niedziela, Komunia)

godziny 9.00 – 19.00

cena 697 zł/os


KRAKÓW – Bistro Chochla, ul.Jurka Bitschana 8

grupy 8 osobowe

21.03.2020 (sobota, temat Wielkanoc)

22.03.2020 (niedziela, temat Komunia)

godziny 9.00-19.00

cena 698 zł/os


WARSZAWA – ul. Królowej Marysieńki 96 B

grupy 8 osobowe

28.03.2020 (sobota, temat Wielkanoc)

29.03.2020 (niedziela, temat Komunia)

godziny 9.00-19.00

cena 699 zł/os

DSC_0095

Głównym celem szkolenia jest przekazanie całej mojej wiedzy na temat lukru królewskiego:

– jak przygotować lukier – będziemy robić lukier od podstaw

– jak określić i przygotować 5 podstawowych gęstości lukru, potrzebnych do wykonania poszczególnych zdobień (koronka, tło, szablon, kwiatki 3d, wypukłe wzory – postacie),

-pokażę, jak zabarwić lukier, by kolory były intensywne,

– jak uniknać najczęściej popełnianych błędów, które skutkują plamami, przebarwieniami, zmieszanymi kolorami, odpadaniem lukru od ciastka, kruszeniem się, niezastyganiem i innymi koszmarami 🙂

– jak przenieść wzór na piernik i lukier

– co zrobić, by lukier po wysuszeniu był gładki (bez bąbli i kraterów) oraz zachował połysk

– jak wykonać listki i różyczki 3d bez użycia tylki (z woreczka) – w ciągu całego szkolenia nie ujrzycie ani jednej metalowej tylki, same nieuzbrojone woreczki 🙂

– przekażę wszystkie sztuczki, które opracowałam w ciągu 6 lat nieustannej pracy z lukrem królewskim. Wiedzy jest naprawdę dużo i chętnie ją przekazuję, bo sama wiem, co to znaczy zepsuć sto ciastek na dwa dni przed odbiorem 😉

– każdy uczestnik szkolenia otrzyma pakiet startowy – fartuszek, pędzelki, paletkę do malowania, pudełeczko na pierniki, barwniki,woreczki do lukru,szpikulec,zeszyt, długopis oraz voucher  zniżkowy od firmy Kokino na zakup szablonów

– podczas szkolenia jest możliwość zrobienia sobie kawy, herbaty, będą napoje, drobne ciastka, a w połowie dnia będzie podany obiad

Szczegóły:

Temat WIELKANOC:

Na szkoleniu wykonamy cztery pierniczki:

DSC_0134

1. Zając wielkanocny na czarnej pisance

DSC_0133

Zrobimy czarny lukier, a następnie wylejemy go tak, by tło było idealne – błyszczące i bez bąbelków.

Wykonamy też  królika/zająca w różyczki, wykonane metodą wet on wet.

Pobawimy się też w robienie koronki z lukru, w tym lukru przezroczystego.

2.Dziewczynka to moja interpretacja wzoru Precious Moments

DSC_0123

Nauczymy się podstaw malowania barwnikami po lukrze, wykonamy „wypukłą” postać – przeniesiemy wzór i wylukrujemy;

3. Pisanka rustykalna 🙂

DSC_0130

Zrobimy „przecierane” tło w deseczki, a na nim maleńkie różyczki z lukru. Różyczki i listki wykonamy bez użycia metalowej koncówki. Samym woreczkiem. Dzięki temu będziemy mogły wykonać róże w kilku rozmiarach.

4. Pisanka łowicka

DSC_0121

Nauczymy się gęstości lukru do szablonów i zaszalejemy z kolorami 🙂

Wzór wykonamy przy pomocy szablonu od KOKINO.

Odpowiadając na najczęściej zadawane pytanie – nie trzeba wiedzieć nic o lukrze, by skorzystać z tego szkolenia. Ale wzory, które wykonamy wymagają maksymalnego skupienia i PRECYZJI. Niestaranność i pośpiech będą widoczne na pierniczkach 🙂 Ale nawet wtedy wyjdziesz ze szkolenia uzbrojona w całą moją wiedzę o lukrze. Więc… warto 😀

Temat – KOMUNIA

DSC_0095

1. Dziewczynka (moja interpretacja wzoru Precious Moments)

DSC_0104

Nauczymy się przenosić wzór na lukier, wylukrujemy wypukłą postać dziewczynki, zrobimy dodatki złotym lukrem, który wykonamy od podstaw.

2. Wianuszek z konwalii (moja interpretacja konwalii :))

DSC_0117

Wylejemy lukier na tło, by pozostał gładki (bez bąbli i pęknięć) i błyszczący), następnie wykonamy na nim wzór lnu, zielony wianuszek z kwiatkami. Poćwiczymy kropeczki bez czubeczków 😉

3.  Bukiet róż

DSC_0112

Zrobimy „przecierane” tło w deseczki, a na nim maleńkie różyczki z lukru. Różyczki i listki wykonamy bez użycia metalowej koncówki. Samym woreczkiem. Dzięki temu będziemy mogły wykonać róże w kilku rozmiarach.

4.  Serce – podziękowanie

DSC_0109

Wylejemy gładkie tło bez bąbelków 🙂 Zrobimy bardzo łatwe różyczki metodą wet on wet, wykonamy napis złotym lukrem (lukier zrobimy sami, od podstaw), pobawimy się koronkami z lukru i przezroczystym lukrem 🙂

Odpowiadając na najczęściej zadawane pytanie – nie trzeba wiedzieć nic o lukrze, by skorzystać z tego szkolenia. Ale wzory, które wykonamy wymagają maksymalnego skupienia i PRECYZJI. Niestaranność i pośpiech będą widoczne na pierniczkach 🙂 Ale nawet wtedy wyjdziesz ze szkolenia uzbrojona w całą moją wiedzę o lukrze. Więc… warto 😀

ZAPISY:

Proszę pisać na ajatopiernicze@o2.pl (można też skorzystać z formularza kontaktowego na blogu). Można pisać na facebooku https://web.facebook.com/ajatopiernicze lub dzwonić na  numer 504678861.

Warunkiem wpisania na listę uczestników jest kontakt ze mną i opłata całości. Zwrot pieniędzy jest możliwy, gdy rezygnująca osoba lub ja, znajdzie kogoś na swoje miejsce.

Do zobaczenia!!

Jak już wspomniałam – następne szkolenia będą na jesieni. Nie wiem, niestety, w jakich miastach.

Szkolenia wiosna 2018

Zapraszam na wiosenno-wielkanocne szkolenia w Poznaniu i we Wrocławiu.

wszystkie

Wrocław:

adres: Stowarzyszenie Tratwa, ul. Legnicka 65

Cena 570 zł – szkolenie jest jednodniowe. Grupy 9 osobowe.

24.02. (sobota) 9.00 – 18.00

25.02. (niedziela) 9.00 – 18.00

Poznań

adres: Mickiewicza 27 (Cafe Dylemat)

Cena 560 zł – szkolenie jednodniowe. Grupy 8 osobowe.

04.02. (niedziela)9.00 – 18.00

10.03. (sobota) 9.00 – 18.00

11.03. (niedziela) 9.00 – 18.00

Każdy uczestnik dostanie na własność zestaw do pierniczenia:

-szablon kulinarny – prezent od Szablony Kulinarne

– 7 barwników w proszku

-100 jednorazowych rękawów cukierniczych (takich, jakich sama używam do lukrowania)

– zestaw pędzelków

-paletkę do barwników

-specjalny szpikulec do lukru  Słodkaś (bardzo pomocny przy drobnych zdobieniach)

– metalową foremkę do ciastek – prezent od Pogięci

-notesik i długopis 🙂

– bawełniany fartuszek

–  pudełka do spakowania pierniczków(od Pudełeczka na ciasteczka )

-coś słodkiego 🙂

– dyplom od „A ja to pierniczę” 🙂

Poza tym w cenę wliczony jest obiad, kawa i herbata 🙂

Na czas szkolenia zapewniam wszystkie niezbędne materiały – pierniczki, ręczniki papierowe, kubeczki, mikser :). Nic nie trzeba z sobą zabierać. Ale zaznaczam, że nie używam rękawów cukierniczych i tylek – zdobimy z woreczka 🙂

Na szkoleniu chcę zaprezentować przede wszystkim wiedzę dotyczącą:

-robienia lukru, odpowiedniej gęstości do konkretnych typów zdobień (koronka, kwiatki, wypełnianie całego ciastka, postacie itd).

-różnych metod suszenia

-używania barwników w proszku oraz wszystkiego, czego nauczyłam się o mieszaniu kolorów

-podstawy malowania barwnikami na lukrze

– unikania błędów, które skutkują plamami, przebarwieniami i innymi dziwnymi niespodziankami (bo przerobiłam chyba wszystkie na własnej skórze)

– całej mojej wiedzy na ten temat – od A do Z

Poza tym, po szkoleniu przyjmuję wszystkie kursantki do naszej poszkoleniowej grupy na facebooku, gdzie systematycznie wymieniamy się całą naszą wiedzą i doświadczeniami. Jest tam naprawdę sympatycznie 🙂

Poniżej zdobienia, które będziemy ćwiczyć:

1.  Różyczki na mokro moim sposobem:) Jak je zrobić, by za każdym razem wyglądały tak,  jak na zdjęciu poniżej (nie, nie wystarczy pomerdać byle jak w lukrze:P)

rózyczki

2. Różyczki i listki 3D, które zrobimy bez użycia tylki, prosto z woreczka. Tym sposobem możemy zrobić nawet najmniejsze kwiatuszki ) te na zdjęciu mają ok 3-4 mm średnicy.

Pokażę, jak zrobić wzór koszyczka (dziewczynka trzyma taki w rączce).

Pomalujemy tło piernika barwnikami.

Wylukrujemy dziewczynkę z koszem kwiatów (wzór inspirowany twórczością Sara Kay)

dziewczynka

3. Użyjemy szablonu od Szablony Kulinarne. Wzór szablonu jest niespodzianką 🙂

szablony kulinarne

4. Pokażę, jak wycieniować lukier, by uzyskać efekt przejscią koloru (ombre). Na koniec ozdobimy pierniczki koronkami z lukru (pokażę, jak zrobić ładną  koronkę i przekażę kilka trików ;))

cieniowanie a ja to pierniczę

Czeka nas ciężka praca z bardzo krótką przerwą na obiad. Te, które były – wiedzą 🙂

Opowiadając na częste pytania o stopień trudności szkolenia. Nie jest trudne, ale wyczerpujące fizycznie 🙂 Każda osoba da sobie radę. Różny może być efekt końcowy, ale nieskromnie muszę powiedzieć, że udało mi się zaszczepić bakcyla w osobach, które lukier widziały pierwszy raz na moim szkoleniu. Zajrzyjcie chociażby na Facebook i znajdźcie PiernikoMania, Ciasteczkowa Czarodziejka, Z sercem robione, Lukrowany Butik, Cymesik, Piernikarnik, Wypiekane Opowieści i wiele innych!

Aby się zapisać, najlepiej dzwońcie pod nr 504678861. Lub piszcie na priv na fb. Najdłużej odpowiadam na wiadomosci wysłane na pocztę (czyli przez formularz kontaktowy…).

Do zobaczenia!!!!!

https://www.facebook.com/ajatopiernicze

Na koniec pokażę efekty zmagań uczestniczek ostatniego szkolenia:

DSC_0095[1]

DSC_0090[1]

DSC_0092[1]

DSC_0093[1]

DSC_0091[1]

Szkolenia we Wrocławiu 3 i 4 października

Miała być najpierw relacja ze szkoleń w Gdańsku i Poznaniu ale sprężam się z ostatnimi zamówieniami przed urlopem, więc wpis musi jeszcze trochę poczekać.

Poniżej znajdują się informacje dotyczące dwóch szkoleń we Wrocławiu, które odbędą się 3 i 4 października (sobota i niedziela).

Szkolenie odbędzie się w pracowni „Glinolandia” przy ul. Strzegomskiej 216.

Zaczynamy o godz. 10.00 kończymy o 18.00 – czyli 8 godzin opierniczania się 😉

Cena szkolenia: 400 zł od osoby (w Poznaniu opłata za szkolenie wynosi 380 zł. Te dodatkowe 20 zł od osoby pokrywają częśc kosztów, jakie ponoszę w związku z wyjazdem, czyli m.in. dojazd i nocleg).

Każdy uczestnik dostanie na własność zestaw do pierniczenia o wartości ok 70 – 80 zł:

– 5 barwników w proszku (po 5g) i jeden w żelu (czarny)

-100 woreczków foliowych (takich, jakich sama używam do lukrowania)

– dwa pędzelki

-pisak spożywczy

-specjalny szpikulec do lukru (bardzo pomocny przy drobnych zdobieniach)

-notesik i długopis 🙂

– fartuszek

– 4 małe pudełka na pierniki (od Pudełeczka na ciasteczka )

– no i hicior – dyplom od „A ja to pierniczę” 🙂

Poza tym w cenę wliczony jest ciepły posiłek, tzw. lunch, napoje niewyskokowe i ciacha do kawy 🙂

Na czas szkolenia zapewniam wszystkie niezbędne materiały – pierniczki, ręczniki papierowe, kubeczki, mikser :). Nic nie trzeba z sobą zabierać. Ale zaznaczam, że nie używam rękawów cukierniczych i tylek – zdobimy z woreczka 🙂

Na szkoleniu chcę zaprezentować przede wszystkim wiedzę dotyczącą:

-robienia lukru, odpowiedniej gęstości do konkretnych typów zdobień (koronka, kwiatki, wypełnianie całego ciastka).

-różnych metod suszenia

-używania barwników w proszku oraz wszystkiego, czego nauczyłam się o mieszaniu kolorów

– unikania błędów, które skutkują plamami, przebarwieniami i innymi dziwnymi niespodziankami (bo przerobiłam chyba wszystkie na własnej skórze)

– całej mojej wiedzy na ten temat – od A do Z

Poniżej plan szkolenia 🙂

1. Zaczniemy od polukrowania dwóch pierniczków. Będą to dwa rodzaje cieniowanego tła. Takie, jak tu:

10151178_643164225731515_869381761_n

widać te przejścia z jasnego do ciemnego koloru? oraz takie:

10690349_738062719574998_9068151627383115246_n

(chodzi mi o tło, nie o ptaki :))

Następnie zajmiemy się mychą 🙂

10303456_769275933120343_6595719624501971561_n

W Gdańsku udało nam się zrobić to wszystko do godziny 13.30 – o tej porze zaplanowany jest obiad.

Następnie zajmiemy się różyczkami:

wielkanoc jajka2

oraz polnymi kwiatami:

kwiatki

A na sam koniec zostawimy sobie zabawę z przezroczystymi koroneczkami. (Jak się uda, to zrobimy też pierniczki w tę lukrowaną krateczkę 🙂 )

10896948_769278043120132_4906127084854098614_n

UWAGA – mój kontakt z kursantami nie urywa się zaraz po szkoleniu. Wszystkie niejasności i wątpliwości wyjaśniam na bieżąco (lub przynajmniej się staram – ale dziewczyny jeszcze nie narzekają, więc chyba się wywiązuję).

Na jedno szkolenie mogę przyjąć maksymalnie 9 osób.

UWAGA – Szkolenie przeznaczone jest dla osób, które miały jakąkolwiek styczność z lukrem. Wiecie… Żeby nie było pytań typu „a po co to białko?” 🙂 Chociaż ostatnio znalazło się kilka osob, które lukrują pierniczki tylko na święta 🙂 Bardzo ładnie im poszło 🙂

Szkolenie jest bardzo intensywne – wszystkie uczestniczki były bardzo zmęczone ale zadowolone (przynajmniej tak mówiły) 🙂

Zapisy zacznę przyjmować od wtorku 28 lipca.

I na koniec pytanie – czy będą chętni na szkolenie w Poznaniu? Mam ochotę zorganizować jeszcze jedno czy dwa , ale nie wiem, czy ktoś reflektuje… Może wrzesień? A potem listopad? W listopadzie chciałabym poprowadzić trochę warsztatów, ale to na razie luźne myśli. Tymczasem mamy lato, 30 stopni na dworze i perspektywę zbliżającego się urlopu. Przynajmniej ja 😉

PS Bardzo Was proszę o cierpliwośc – odpisuję na Wasze wiadomości najszybciej, jak mogę. W tej chwili najważniejsze są zamówienia 🙂 Caly czas siedzę w kuchni i lukruję. Względnie piekę 😀

Do zobaczenia we Wrocławiu!!!

Relacja ze szkolenia czyli pierwsze koty za płoty

Uf… Już po wszystkim. Udało się (chyba?). Czekam na prawdziwy feedback, bo aż nie chce mi się wierzyć w zapewnienia dziewczyn, że było wspaniale 🙂

Pamiętacie te szkolne sytuacje, gdy trzeba było zorganizować wycieczkę/szkolną dyskotekę/zbiórkę klasową itd? W takich sytuacjach klasa dzieliła się na tych, którzy wyrywali się, pełni zapału i gotowi do działania oraz na tych, którzy spuszczali głowy i udawali, że to ich w ogóle nie dotyczy. No więc :D… Ja ZAWSZE należałam do tej drugiej grupy 🙂

A tu takie coś spadło mi na głowę. I najbardziej jestem dumna z tego, że udało mi się to wszystko zorganizować (ja załatwiam salę?! zamawiam obiady? UMAWIAM się z kimś?). Mniejsza. Czekacie na relację ze szkolenia.

Tak, jak w tytule  – pierwsze koty za płoty. W czasie pierwszego szkolenia wypłynęło kilka rzeczy, które zmienię przed organizacją następnego. Przede wszystkim mam teraz jakieś pojecie o tym, ile potrwa – 8 godzin to trochę za mało. Następne planuję na 10 godzin lub… okroję materiał szkoleniowy.

Akcesoria i barwniki, które uczestniczki otrzymały, przydały się w trakcie szkolenia i, mam nadzieję, będą przez nie często używane.

 akcesoria

A dostaniemy pudełeczka?

Za główny cel szkolenia postawiłam sobie przekazanie uczestniczkom całej mojej wiedzy na temat lukru, ozdabiania itd. Myślę, że się udało. A jeśli czegoś nie zdążyły zanotować  – nic straconego, bo pozostajemy w stałym kontakcie 🙂

Nie robiłam zbyt wielu zdjęć w trakcie szkolenia, bo nie było na to czasu – dziewczyny szły, jak burza i cały czas miałam coś do zrobienia 🙂 Luuuubię takie akcje 🙂

Ale coś tam udało mi się uchwycić.

Trochę wolnego czasu miałam, gdy uczestniczki ozdabiały koronkowe serduszka – wciągnęło je to tak, że tylko Agnieszka i Ewa zapozowały ładnie do zdjęcia.

stół

Mam chyba za małą dziurkę…

Zbliżenie na piękne pierniczki Ewy:

twórczy chaos

Ania, jak to było? Od dołu do środka i w lewo?

Aha i to wcale nie jest bałagan, tylko twórczy chaos. Jeśli jest wśród Was ktoś, kto jeszcze się w to nie bawił, niech sobie nie myśli, że te piękne ciasteczka powstają w uporządkowanej kuchni z doniczką lawendy na parapecie i ewentualnie filiżanką kawy na stole. Nie. Najlepsze ciasteczka powstają w oku cyklonu (chociaż tam jest podobno spokojnie  kto oglądał Twister’a?). W każdym razie, po skończonej pracy, kuchnia zawsze wygląda, jakby przeszedł przez nią tajfun. Albo jeden trzylatek, jak wolicie. Bez różnicy, nie? 🙂

W każdym razie zdjęcie grupowe postanowiłyśmy zrobic na tle tych pięknych koronek (to najbardziej wyszczerzone to ja):

grupowe

Ale nam ładnie w tych fartuszkach 🙂

Bardzo dziękuję Agnieszce K., Marcie, Magdalenie Ch., Magdalenie N., Karolinie, Dorocie, Ewie, Agnieszce G.-R. i Małgosi – byłyście moją najlepszą grupą szkoleniową 😉 A tak na serio, to na zawsze pozostaniecie w moim sercu, bo pierwszy raz jest niezapomniany 😉

Poza tym bardzo dziękuję Pani Oli za udostępnienie tej pięknej sali oraz za pyszny obiadek. A Sylwii i Kindze za pomoc 🙂

Następne szkolenie też będzie w Oberży pod Dzwonkiem – ustalimy termin z panią Olą i ruszą zapisy. Co do innych miast – muszę znaleźć odpowiednią salę – z dostępem do bieżącej wody i niezbyt drogą, żebym nie musiała podnosić ceny szkolenia.

I to tyle. Wciąż nie mogę uwierzyć w to, że tyle dziewczyn przyjechało z tak daleka, by posłuchać tego, co mam do powiedzenia.

🙂